Kilka uwag o miłości w letnie przedpołudnie
"Małżeństwo to wspólnota składająca się z władcy, władczyni oraz
dwóch niewolników co czyni w sumie dwie osoby"
Ambrose Bierce / Słownik diabelski /
"Aby powstało małżeństwo nie wystarczą ludzkie starania i wysiłki,
potrzebna jest także łaska i magia."
Thomas Moore / Bratnie dusze, tajemnice dobrych związków /
Dla większości kobiet i mężczyzn, którzy przychodzą do mnie po pomoc
"miłość" / a raczej to, co nazywają miłością / jest żródłem wielkiego cierpienia.
Z lektury E. Fromma "O sztuce miłości", którą czytałam studiując
psychologię zostały mi dwie myśli:
miłość jak każda sztuka wymaga dyscypliny
kto nie potrafi być sam nie jest zdolny do miłości.
Pierwsza jest oczywistością. Drugą trudno zrozumieć tym wszystkim
mężczyznom i kobietom, którzy kochają za bardzo
i myślą, że partner / partnerka się zmieni.
/ Robin Norwood "O kobietach , które kochają za bardzo" /
Miłość jest akceptacją. Trudno kochać innego jak brakuje miłości do siebie.
Osho zwraca uwagę, że śpieszymy się do drugiego związku nie zaznawszy
pierwszego. / Bliskość, Smak miłości /.
Poczucie własnej wartości to nasz posag.
Związek najlepiej się uda gdy obie strony stoją na własnych nogach i
potrafią żyć samodzielnie.
Związek jest deserem.
Równie ważna jest równowaga dawania i brania. Jak w grze w tenisa.
Często pracuję z dawcami, którzy dali wszystko a partner lub partnerka mimo to odeszli. Są przekonani, że im więcej dają tym lepiej. To tak nie działa. Biorca weżmie i zapomni.
Pracowałam kiedyś z hodowcą orchidei, którego opuściły trzy żony. Przyjdą następne - skomentował. Wrócił na trzy
sesje tylko dlatego, że porównałam go do diamentu, którego niektóre ścianki przepuszczają światło, a kilka można doszlifować.
Kluczową sprawą jest również wyznaczanie granic. Problemem wielu kobiet
i mężczyzn jest pozorna akceptacja wszystkiego.
Wyznaczanie granic to wyraz określenia tego, czego się chce. Do tego trzeba wiedzieć kim się jest i co nam służy.
Wiele małżeństw i par z którymi pracowałam uświadamiało sobie, że kiedy
brali ślub słabo się znali. Każdy z nas tworzy sobie obraz drugiego. Zdrowszy jest ten,
kto sprawdza na ile to wyobrażenie jest zgodne z rzeczywistością. Często kocha się iluzję, a nie realną osobę.
A. Maslow wspomina, że istnieją dwa rodzaje miłości. Ta którą kocha większość ludzi - kocham cię bo cię potrzebuję. Czegoś mi brak i ty mnie dopełniasz. Drugi rodzaj miłości, który rzadko się zdarza, kocham cię bo istniejesz. Ja już wszystko mam. Mam dostęp do szczęśliwości w sobie. I jeśli spotykam ciebie, który też masz taki dostęp to nasza miłość jest wieczna.
Attar opowiada historię słynnych kochanków Lajli i Madżnuna:
Madżnun zapukał do drzwi Lajli.
Kto tam?
To ja.
Odejdź. Nie ma tu miejsca dla ciebie i mnie.
Madżnun udał się do lasu, medytował przez dłuższy czas, a następnie
powrócił.
Kto tam?
To ty.
Drzwi otworzyły się.
/ Neil Douglas - Klotz Suficka księga mądrości. /
Jolanta Kozłowska
https://pani-psycholog.com.pl/